Strona główna Stanisław Szczyciński

Moja przygoda ze śpiewaniem zaczęła się od Chóru Uniwersytetu Warszawskiego. Do dołączenia do chóru namówił mnie mój brat Marcin, a uczyniłem to jeszcze w klasie maturalnej, zanim zacząłem studiować Matematykę na Uniwersytecie. Dyrygentem chóru był wspaniały człowiek, muzykolog Mirosław Perz. Repertuar chóru był bardzo zróżnicowany i ciekawy, towarzystwo chóralne znakomite. Do tego było to okno na świat, gdyż odbywaliśmy z chórem UW podróże po całej Europie. Szczególnie miło wspominam nasze tournee po Włoszech. W chórze poznałem też Janka Sobolewskiego, który kilka lat później został moim szwagrem. Póki co śpiewaliśmy razem, a kiedy przyszedł czas na ruszenie w dalszą drogę śpiewaczych doświadczeń, spotykaliśmy się znów w sekcjach basowych kolejnych zespołów wokalnych.

 

MUZYKA DAWNA | ZESPOŁY WOKALNE | PIOSENKI I ROZRYWKA

 

MUZYKA DAWNA

 

Większość mojej działalności jako śpiewaka jest związana z muzyką dawną. Już śpiewając w chórze UW wykonywaliśmy pieśni renesansowe i arcydzieła europejskiej muzyki dawnej. Zespół Ars Antiqua, w którym śpiewałem po zakończeniu śpiewania w chórze UW, zgodnie ze swoją nazwą, wykonywał niemal wyłącznie muzykę dawną. Zespół Cantus Firmus prowadzony przez znakomitego muzykologa, śpiewaka i wydawcę Włodzimierza Sołtysika też miał repertuar w przeważającej większości złożony z utworów z przeszłych wieków. Założony przez mojego brata Marcina Bornus-Szczycińskiego zespół Bornus Consort ewoluował w kierunku muzyki coraz dawniejszej. Zaczynał w latach osiemdziesiątych od muzyki barokowej, a w XXI wieku skoncentrował się szczególnie na chorale gregoriańskim. Również zespół Jerycho sięga do muzyki najdawniejszej – większość repertuaru pochodzi z okresu średniowiecza.

 

Moja przygoda z muzyką dawną to przede wszystkim śpiewanie w zespołach wokalnych, jednakże zdarzało mi się również wykonywanie partii solowych, np. partie basowe w Pasji Telemanna wykonywanej na warsztatach muzyki dawnej w Valticach (Czechy) i na Festiwalu Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni odbywającym się w Jarosławiu. Jako śpiewak byłem wielokrotnie uczestnikiem wspomnianych powyżej artystycznych wydarzeń mających dwudziestokilkuletnią tradycję.

Wykonywałem również partie solowe w dramacie liturgicznym Ludus Danielis – w latach osiemdziesiątych, kiedy był to spektakl wystawiony przez Operę Narodową z Warszawy, a śpiewakami byli członkowie zespołu Bornus Consort, jak i w nowym stuleciu w przedstawieniu tego dramatu liturgicznego przez Scholę Teatru Węgajty.

 

ZESPOŁY WOKALNE

 

ARS ANTIQUA

Po odejściu z Chóru Uniwersytetu Warszawskiego znalazłem się w chórze kameralnym Ars Antiqua. Chór działał przy Warszawskiej Operze Kameralnej, a jego dyrygentem był Maciej Jaśkiewicz. Charyzma dyrygenta sprawiła, że w szeregach chóru znaleźli się znakomici muzycy. Rzadko byli to wykształceni wokaliści (wyjątkiem była Jadwiga Rappe). Instrumentaliści, kompozytorzy, teoretycy, przede wszystkim jednak zapaleni do śpiewania i niezwykle świadomi warsztatu muzycznego artyści. Maciej Jaśkiewicz miał znakomite wyczucie repertuaru, wprowadzał nowinki wykonawcze muzyki dawnej takie jak choćby śpiewanie kontratenorem, na co z zapałem zgodził się mój brat. Członkowie chóru Ars Antiqua w różnych obszarach muzycznych dołożyli znaczącą cegiełkę do naszej kultury narodowej. Jadwiga Rappe jako śpiewaczka oratoryjna, Dorota Szwarcman jako krytyk muzyczny, Jarosław Malanowicz jako organista, Tadeusz Czechak jako lutnista, Marcin Bornus-Szczyciński jako założyciel zespołu Bornus Consort i specjalista od chorału gregoriańskiego, Barbara Okoń działając w Studio Eksperymentalnym Polskiego Radia, Zbigniew Szablewski jako dyrygent i chórmistrz, Władysław Scholl jako kaznodzieja i animator życia muzycznego w kościele ewangelickim itd. itd. Zaśpiewaliśmy wiele koncertów i pozostało trochę nagrań po zespole Ars Antiqua. Jeszcze w czasie stanu wojennego podczas jednego z wyjazdów chórowych Maciej Jaśkiewicz wraz ze swoją żoną postanowił zostać na Zachodzie, co zakończyło historię zespołu w jego pierwszym i niewątpliwie najatrakcyjniejszym wcieleniu.

 

BORNUS CONSORT

W roku 1981 mój brat Marcin Bornus-Szczyciński powołał do życia zespół wokalny, którego celem było przypomnienie, wskrzeszenie i ożywienie repertuaru kapeli rorantystów z Wawelu. Po roku intensywnych prób zespół rozpoczął swoją działalność, która jednak została bardzo spowolniona przez wprowadzenie stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981. W pierwszym składzie zespołu śpiewali: Marcin Bornus-Szczyciński, Jan Sobolewski, Marcin Zalewski, Krzysztof Szmyt, Piotr Kusiewicz, Łucjan Sokołowski i ja. Zespól Bornus Consort zaśpiewał setki koncertów w Polsce, w Europie, a nawet w Afryce (Maroko). Nagrał dziesiątki płyt z muzyką dawną.

W składzie zespołu przewinęło się wielu znakomitych śpiewaków. Między innymi:

  • Jerzy Bugaj
  • Ryszard Cieśla
  • Mariusz Gebel
  • Ryszard Minkiewicz
  • Józef Frakstein
  • Wojciech Dyląg
  • Piotr Łykowski
  • Daniel Kaleta
  • Cezary Szyfman
  • Ireneusz Ławreszuk

Od roku 1998 skład zespołu ustabilizował się. W Bornus Consort śpiewali Marcin Bornus-Szczyciński, Robert Lawaty, Robert Pożarski, Cezary Szyfman, Mirosław Borczyński, Stanisław Szczyciński. Z czasem Cezarego Szyfmana zastąpił Paweł Szczyciński.

W roku 2021 zespół poniósł dotkliwa stratę, gdyż na coronawirusa zmarł wybitny kantor śpiewający w Bornus Consort tenorem – świętej pamięci Robert Pożarski.

W nowym stuleciu głównym kierunkiem działań muzycznych zespołu jest wykonywanie chorału gregoriańskiego.

W ofercie wydawnictwa Mikroklimat znajdują się dwie płyty nagrane z udziałem zespołu Bornus Consort. Są to:

Pasja wg św. Jana (kompozycja Stanisława Szczycińskiego)

Pieśni Polskiego Renesansu (płyta nagrana wspólnie z czeskim zespołem Cantio Antiqua)

CANTUS FIRMUS

W roku 1988 znakomity dyrygent, muzykolog i wydawca Włodzimierz Sołtysik utworzył zespół Cantus Firmus. Zespół specjalizował się w wykonawstwie muzyki dawnej.

W dorobku artystycznym zespołu Cantus Firmus jest wykonanie wielu koncertów zarówno w kraju jak i za granicą i nagranie dziesiątek płyt CD z muzyką dawną. W ofercie wydawnictwa Mikroklimat znajduje się płyta kolędowa będąca wspólnym przedsięwzięciem Mikroklimatu i wydawnictwa Triangiel prowadzonego przez Włodzimierza Sołtysika. Płyta nosi tytuł W dzień Bożego Narodzenia.

Jednym z milowych kroków zmierzających do ożywienia polskiej kultury muzycznej jest realizacja przez zespół Cantus Firmus w kooperacji z wydawnictwem DUX nagrania wszystkich psalmów Mikołaja Gomółki.

 

JERYCHO

Od roku 2014 dołączyłem do zespołu Jerycho stworzonego i prowadzonego przez organistę, śpiewaka, doktora muzykologii Bartosza Izbickiego. Z zespołem tym zaśpiewaliśmy wiele koncertów w Polsce i za granicą. Nagraliśmy również wiele płyt, z czego kilka znajduje się w ofercie wydawnictwa Mikroklimat:

Są to:

Dla uzyskania więcej informacji i zapoznania się z działalnością koncertową i nagraniową zespołu Jerycho, zapraszam do odwiedzenia strony zespołu.

INNE ZESPOŁY WOKALNE

Oprócz śpiewania w czterech wyżej wymienionych zespołach współpracowałem też w krótszych, lub dłuższych okresach z następującymi zespołami wokalnymi:

  • Des Singers
  • The Lord Singers
  • Ars Nova
  • Schola Teatru Węgajty
  • A Fabre Concinui

PIOSENKI I ROZRYWKA

Swoją muzyczną pracę zawodową zacząłem od śpiewania w grupie wokalnej GEM. Ten pięcioosobowy zespół śpiewający muzykę rozrywkową był prowadzony przez kompozytora, saksofonistę, aranżera Jarosława Dobrzyńskiego. Mógł być to rok 1972 kiedy to co noc śpiewaliśmy w programie rozrywkowym w nowo powstałym klubie Czarny Kot znajdującym się w podziemiach hotelu Victoria w Warszawie. W tym samym programie występował między innymi zespół jazzowy Sami Swoi z młodziutką solistką Hanną Banaszak. W programie śpiewaliśmy utwory Jarka, jak również robiliśmy chórki solistom występującym w programie. Między innymi Mariannie Wróblewskiej, z którą potem nagraliśmy płytę z sekcją Włodzimierza Nahornego.

W nurcie piosenki turystycznej i poetyckiej śpiewaliśmy ambitne wielogłosowe konstrukcje w grupie PUW (Politechnika i Uniwersytet Warszawski), której to grupie przewodził Marek Majewski.

Zespół Ars Antiqua, zajmujący się muzyką dawną, też miał swoje przygody z rozrywką. W latach siedemdziesiątych męska część zespołu często dołączała w nagraniach do zespołu Alibabki. Nasze głosy można usłyszeć w takich przebojach jak Remedium (Wsiąść do pociągu byle jakiego), gdzie wspólnie z Alibabkami towarzyszymy Maryli Rodowicz. Nagrywaliśmy piosenki na płyty i do filmów (np. Halo Szpicbródka).

W tym samym z grubsza czasie śpiewałem chórki w zespole Elżbiety Wojnowskiej. W zespole grali Henryk Alber, Janusz Strobel. W roku 1974 wystąpiliśmy z Elżbietą Wojnowską na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, gdzie wzięliśmy udział w wykonaniu piosenki Zaproście mnie do stołu. Piosenka i jej wykonawczyni dostały główne nagrody Festiwalu.

Umiejętność śpiewania muzyki rozrywkowej doskonaliłem w czasie pracy w Norwegii, gdzie grywaliśmy z zespołami Tom-Tom Band, Crossover, a potem we własnym duecie z moją żoną, Basią Sobolewską. Pracowałem również w piano barze, dzięki czemu nauczyłem się śpiewać wielu standardów jazzowych i evergreenów.

Podsumowanie naszej norweskiej działalności to płyta The White Hotel, na której jest sześciogłosowe nagranie piosenki wykonywanej przez założony przeze mnie zespół wokalny Logos. Mimo, że miałem sporo repertuaru przygotowanego na potrzeby tego zespołu, to jednak nigdy zespół nie uaktywnił się koncertowo.

Śpiewanie piosenkowe uprawiam w zespole Mikroklimat. Na płytach naszego zespołu można posłuchać piosenek takich jak Złoty blask, W drodze, czy Na stacji w Piasecznie, gdzie śpiewam tzw. lead vocal.

W prowadzonym przez mnie chórze Zalesiańskiego Towarzystwa Śpiewaczego mamy również kilka utworów rozrywkowych. Śpiewaj w chórze, rozrywkowa aranżacja ludowej piosenki Zielony mosteczek, żart muzyczny Rosną w miastach domy (moja aranżacja na chór a capella piosenki z lat pięćdziesiątych), czy Chórzysty blues. W niektórych utworach nie tylko dyryguję, ale wykonuję również solowe partie.

 

Powrót do góry